Pozwolisz mu zniknąć?
Tak po prostu odejść
Skrywając Idee
Zrodzone w tej głowie
O cudzie natury
Nieziarnistym bycie
O słońcu wschodzącym
W macierzy o świcie
O szybkości światła
Lub nad światłem myśli
Co planuje ma głowa
Mogą dziś tylko przyśnić
Embriony
A zamknięta w czasie
Samotnością wzięta
Marznę tu bez ciebie
Czy mnie wciąż pamiętasz?
Wolno wszystko płynie
Ja przemijam…
Lecz Ty nie przeminiesz